Budowa trasy S1 między Mysłowicami a Bieruniem opóźniona – gotowa dopiero jedna czwarta inwestycji

Kierowcy z województwa śląskiego wciąż czekają na zakończenie prac przy nowym odcinku trasy S1. Według informacji GDDKiA zaawansowanie budowy między Mysłowicami a Bieruniem sięga obecnie 26 proc., a zakończenie inwestycji przesunięto na połowę 2027 roku. Opóźnienia wynikają m.in. z przeciągających się procedur administracyjnych i trudnych warunków pogodowych.

10 kilometrów ekspresówki, 490 milionów złotych i wydłużony termin

Odcinek S1 z Mysłowic do Bierunia ma długość 10 kilometrów i stanowi część większego, 40-kilometrowego projektu, który połączy Mysłowice z Bielskiem-Białą. Budimex realizuje kontrakt o wartości blisko 490 mln zł, podpisany w lipcu 2022 roku. Przez ponad rok trwało projektowanie i uzyskiwanie zezwoleń, a pierwsze prace ruszyły w lutym tego roku. Jak podaje GDDKiA, na placu budowy widać już wyraźny postęp – powstają nasypy, prowadzone są roboty bitumiczne, zbrojenie i betonowanie obiektów mostowych. W ramach inwestycji zaplanowano budowę dwóch węzłów – Kosztowy 2 i Lędziny – oraz dwunastu obiektów inżynierskich i miejsc obsługi podróżnych.

Część trasy już otwarta, kolejne odcinki w budowie

Kierowcy mogą już korzystać z fragmentu nowej S1 od węzła Oświęcim do Brzeszcz, który oddano do użytku w sierpniu. Kolejne odcinki – do Dankowic i Bielska-Białej – mają zostać udostępnione do końca roku. Z kolei fragment Bieruń – Oświęcim, wraz z obwodnicą Bierunia, będzie przejezdny w trzecim kwartale 2026 roku. Nowa trasa pozwoli w przyszłości znieść ograniczenia dla pojazdów powyżej 3,5 tony i usprawni ruch między Śląskiem a Beskidami.

Pogoda i biurokracja spowalniają tempo

GDDKiA przyznaje, że przesunięcie terminu oddania drogi do połowy 2027 roku jest skutkiem długich procedur związanych z uzyskaniem decyzji ZRID oraz roszczeń wykonawcy wynikających z niesprzyjającej pogody i skutków powodzi z 2024 roku. To przypomnienie, że budowa dróg ekspresowych to nie tylko beton i asfalt – to także labirynt przepisów, dokumentów i sił natury, które potrafią zburzyć najbardziej precyzyjny harmonogram. Docelowo trasa S1 połączy Pyrzowice z granicą w Zwardoniu, stając się jednym z kluczowych szlaków komunikacyjnych południowej Polski.