Europalety – od transportu do designerskich mebli

Zwykła paleta, która jeszcze niedawno służyła wyłącznie w magazynach i na budowach, stała się pełnoprawnym materiałem do tworzenia oryginalnych mebli. Jej potencjał tkwi w prostocie i wytrzymałości – kilka desek połączonych w stabilną konstrukcję daje pole do kreatywności. Nic dziwnego, że stoliki, łóżka czy regały z palet na dobre zadomowiły się w polskich mieszkaniach i ogrodach.

Jak rozpoznać dobrą paletę

Europaleta ma swój standard – wymiary i oznaczenia, które pozwalają odróżnić ją od słabszych zamienników. Najpopularniejszy format EUR1 mierzy 80 × 120 cm, ale spotkać można także większe i mniejsze warianty. Wersje sygnowane znakiem EPAL powstają z solidnego drewna o odpowiedniej grubości, suszonego i zabezpieczanego w komorach, co gwarantuje ich trwałość. To właśnie jakość materiału przesądza o tym, czy paleta sprawdzi się jako podstawa mebla, czy rozpadnie się przy pierwszym obciążeniu.

Palety niskiej jakości – najczęściej z cieńszymi deskami – bywają tańsze, lecz trudniej je wykorzystać w konstrukcjach, które mają posłużyć dłużej. Warto zatem zwracać uwagę nie tylko na cenę, lecz także na oznaczenia i stan drewna.

Gdzie kupić i ile zapłacić

Palety można zdobyć w wielu miejscach. Składy drewna i punkty handlujące paletami oferują egzemplarze nowe i używane, przy czym te pierwsze kosztują zwykle około 30–40 zł, a drugie – średnio 17–25 zł. Zdarza się, że na budowach czy przy większych dostawach towarów można dostać palety używane – czasem odpłatnie, czasem po prostu za symboliczną kwotę. Trzeba jednak pamiętać, że ich stan bywa różny: od solidnych, nadających się od razu do pracy, po mocno zniszczone, wymagające dużego nakładu sił.

Dla osób ceniących trwałość lepszym rozwiązaniem będą palety nowe lub certyfikowane. Choć koszt jest wyższy, zyskujemy pewność, że konstrukcja jest stabilna i bezpieczna, co ma znaczenie szczególnie w przypadku mebli użytkowych – łóżek czy kanap.

Jak przygotować paletę do roli mebla

Surowa paleta rzadko wygląda estetycznie. Szlifowanie to obowiązkowy pierwszy krok – pozwala pozbyć się drzazg i nierówności, a przy okazji wydobywa naturalny rysunek drewna. Warto wykorzystać szlifierkę, która przyspiesza pracę i daje równy efekt.

Kolejny etap to zabezpieczenie powierzchni. Możliwości jest wiele – farby kryjące, bejce, oleje, lakiery czy woski. Wybór zależy od tego, czy mebel ma trafić do wnętrza, czy na taras. Jeśli drewno zawiera żywicę, nie obejdzie się bez warstwy gruntującej, która ochroni przed przebarwieniami.

Kiedy palety są gotowe, pozostaje kwestia łączeń. Dla lekkich konstrukcji wystarczą mocne wkręty, przy cięższych – śruby z nakrętkami i podkładkami. Ten etap decyduje o trwałości mebla, dlatego nie warto na nim oszczędzać. I właśnie tu zaczyna się zabawa: jedna osoba zrobi prosty stolik kawowy, inna zbuduje pełnowymiarowe łóżko z zagłówkiem. W obu przypadkach satysfakcja z własnoręcznej pracy pozostaje ta sama.