Gaz-System zakończył budowę gazociągu Kędzierzyn-Koźle – Racibórz, który choć ma zaledwie 37 km długości, to pełni strategiczną rolę w krajowej sieci przesyłowej. To element szerszych zmian, które w ostatnich dwóch dekadach całkowicie przestawiły kierunki zaopatrzenia Polski w gaz i pozwoliły uniezależnić się od rosyjskiego surowca.
Krótki odcinek, duży efekt
Znaczenie inwestycji wykracza daleko poza lokalne potrzeby. Gazociąg umożliwi dostawy paliwa do powstającego w Rybniku bloku gazowo-parowego o mocy 882 MW, którego roczne zapotrzebowanie sięgnie około miliarda metrów sześciennych gazu. To równowartość blisko 5 proc. obecnego krajowego zużycia. Dla porównania – jeszcze niedawno brak infrastruktury ograniczał rozwój energetyki gazowej. Dziś sytuacja się zmienia: nowe „gazówki” powstają, bo mają zapewnione źródło paliwa.
Warto zwrócić uwagę także na aspekt techniczny. Podczas realizacji inwestycji wykonano najdłuższy w Polsce przewiert sterowany pod Odrą – 972 metry. Takie rozwiązania przyspieszają prace, a jednocześnie zmniejszają ingerencję w środowisko.
Gaz jako wsparcie dla OZE
Budowa tego typu infrastruktury ma znaczenie nie tylko dla elektroenergetyki, lecz także dla całej transformacji energetycznej. Bloki gazowe, w przeciwieństwie do węglowych, mogą szybko reagować na niedobory energii z OZE – kiedy nie ma słońca i wiatru, przejmują rolę stabilizatora systemu. To rola często niedoceniana w publicznej dyskusji, a przecież kluczowa dla jakości i ciągłości dostaw prądu. Gaz-System podkreśla, że beneficjentami inwestycji będą zarówno przemysł, jak i przyszłe bloki energetyczne w regionie.
Kolejne projekty w planach
Podczas uroczystości zakończenia budowy Elżbieta Kramek, wiceprezes Gaz-Systemu, przypomniała, że projekt ma strategiczne znaczenie, a jego wartość przekroczyła 595 mln zł, z czego ponad 199 mln zł pochodziło z funduszy unijnych. Tego samego dnia podpisano też umowy na budowę tłoczni gazu Lwówek oraz dwóch nowych gazociągów: Lewin Brzeski – Nysa i Wężerów – Przewóz o łącznej długości 85 km. Wartość tych inwestycji sięga ponad 1,5 mld zł, a unijne dofinansowanie wynosi aż 884 mln zł.
Te liczby pokazują skalę planów – rozbudowa i modernizacja sieci przesyłowej nie jest jedynie kwestią bieżących potrzeb, lecz inwestycją w przyszłość. I trudno nie zauważyć, że każda kolejna taka inwestycja przybliża Polskę do bardziej stabilnego i elastycznego systemu energetycznego.
