
Bambus, begonia, bukszpan – świat roślin zaczynających się na literę B zaskakuje różnorodnością. Od egzotycznych pędów rodem z tropików po klasyczne krzewy strzyżone jak żywopłot – każdy z tych gatunków wnosi coś innego do przestrzeni, którą zamieszkuje. Warto przyjrzeć się bliżej ich cechom, by nie tylko wiedzieć, jak wyglądają, ale też rozumieć ich potrzeby i możliwości aranżacyjne.
Bambus – roślina o niejednym obliczu
Bambus to nie tylko roślina – to symbol. Kojarzony z ogrodami w stylu orientalnym, sprawdza się zarówno jako ozdoba, jak i naturalna przegroda przestrzeni. Może tworzyć żywopłoty, ale równie dobrze rosnąć w donicy – pod warunkiem, że wybierzemy odmianę o mniejszym wigorze.
W ogrodzie bambus wymaga zabezpieczenia przed mrozem i kontrolowania rozrostu kłączy – potrafi bowiem rozrosnąć się agresywnie, wypierając inne gatunki. Doniczkowy bambus jest łatwiejszy w okiełznaniu – zyskuje przy tym wartość dekoracyjną, szczególnie w nowoczesnych wnętrzach.
Begonia – królowa cienia i barw
Begonie to rośliny wszechstronne – nadają się do wnętrz, ogrodów i na balkony. Lubią stanowiska półcieniste i zaciszne, a ich największym atutem jest ogromna różnorodność kolorów, kształtów liści i kwiatów. Można wybierać spośród odmian kwitnących na czerwono, różowo, pomarańczowo – a także z dekoracyjnym ulistnieniem przypominającym haftowane jedwabie.
Begonie bulwiaste są sezonowe – po okresie wegetacji należy je wyjąć z donic i przechować w suchym miejscu. Z kolei begonie królewskie, zwłaszcza te doniczkowe, ozdabiają wnętrza przez cały rok, choć wymagają wysokiej wilgotności powietrza.
Bukszpan – klasyka ogrodu formalnego
Nie sposób wyobrazić sobie ogrodu w stylu francuskim bez bukszpanu. To jeden z najbardziej charakterystycznych krzewów wykorzystywanych do formowania geometrycznych kształtów. Można z niego tworzyć bordiury, kule, stożki, a także rozbudowane topiary.
Bukszpan najlepiej rośnie w miejscach półcienistych, na glebach przepuszczalnych, ale zasobnych. Choć wydaje się niezniszczalny, ostatnie lata przyniosły plagę ćmy bukszpanowej – groźnego szkodnika, który potrafi całkowicie ogołocić krzew z liści. Wymaga więc regularnych kontroli i ewentualnej ochrony chemicznej.
Bazylia – aromat, który zmienia wszystko
Bazylia to więcej niż przyprawa – to roślina o wyrazistym charakterze, której obecność zmienia atmosferę kuchni i ogrodu. Rośnie szybko, potrzebuje słońca i systematycznego podlewania, ale daje w zamian intensywny zapach i smak, który trudno pomylić z czymkolwiek innym.
Uprawa bazylii nie jest trudna, ale trzeba pamiętać, że to roślina jednoroczna – nie przetrwa zimy w gruncie. Można ją jednak wysiewać sukcesywnie, co kilka tygodni, aby przez całe lato cieszyć się świeżymi listkami. W donicach sprawdza się równie dobrze – o ile ma dostęp do światła i nie stoi w przeciągu.
Barwinek – zieleń, która nie zna sezonów
Barwinek to roślina okrywowa, której zaletą jest nie tylko zimozieloność, ale i zdolność do szybkiego rozrastania się na trudnym terenie. Często stosowany w miejscach problematycznych – pod drzewami, przy murach, na skarpach – radzi sobie tam, gdzie inne rośliny zawodzą.
Jego kwiaty – fioletowe, różowe lub białe – pojawiają się już wczesną wiosną i stanowią delikatny akcent kolorystyczny. Barwinek nie ma wygórowanych wymagań, ale warto kontrolować jego ekspansję – potrafi zdominować otoczenie, jeśli nie zostanie ograniczony.
Bluszcz – romantyczna dzikość w kontrolowanym wydaniu
Bluszcz to klasyka roślin pnących – wytrzymały, zimozielony, efektowny. Potrafi wspinać się po ścianach, drzewach, ogrodzeniach, tworząc gęste zasłony z ciemnozielonych liści. Jest niezastąpiony w miejscach cienistych, gdzie inne rośliny zawodzą.
Wymaga jednak uwagi – jego korzenie przybyszowe potrafią uszkodzić elewacje, a nadmierny rozrost może zagrażać drzewom. Warto więc traktować bluszcz z szacunkiem – i ostrożnością. Uprawiany w donicy z podporą, staje się mniej ekspansywny, a równie dekoracyjny.
Bratek – roślina z duszą melancholika
Bratki to kwiaty sezonowe, które wiosną malują rabaty i balkony na wszystkie możliwe kolory. Ich „twarzowe” kwiaty przypominają maski teatralne – czasem radosne, czasem zadumane. W kulturze ogrodowej bratki pojawiają się zwykle wiosną, ale można je sadzić także jesienią, by zakwitły jeszcze przed zimą.
Bratki lubią chłodne powietrze i żyzne, wilgotne podłoże. Nie są trwałe – po kilku tygodniach przekwitają – ale ich urok polega właśnie na tej efemeryczności. To rośliny chwili, ale chwili, której nie sposób pominąć.
Bugenwilla – eksplozja koloru w południowym stylu
Bugenwilla zachwyca jaskrawymi przykwiatkami, które mogą mieć odcień fuksji, purpury, czerwieni lub bieli. W rzeczywistości nie są to kwiaty, lecz modyfikowane liście – sam kwiat jest drobny i niepozorny. Cała siła dekoracyjna tej rośliny tkwi w kontraście pomiędzy prostotą a ekspresją.
W naszym klimacie uprawa bugenwilli wymaga donic i zimowania w jasnym, chłodnym pomieszczeniu. W sezonie letnim lubi dużo światła, ciepło i umiarkowane podlewanie. Odpłaca się wtedy bujnym wzrostem i intensywną kolorystyką.
Buk – drzewo monumentalne i dostojne
Buk to jedno z najważniejszych drzew liściastych w Europie, a jego ozdobna odmiana – buk pospolity 'Purpurea’ – bywa sadzona w parkach i ogrodach reprezentacyjnych. Ma gęstą koronę, gładką korę i liście, które jesienią przebarwiają się na spektakularne odcienie czerwieni i miedzi.
Wymaga sporo miejsca i żyznej gleby, ale jako soliter potrafi zdominować przestrzeń i nadać jej majestatycznego charakteru. To roślina dla cierpliwych – rośnie powoli, ale z każdym rokiem nabiera coraz większej siły wyrazu.