Obecność fosforu w glebie nie zawsze oznacza, że rośliny mogą z niego skorzystać. Zdarza się, że mimo odpowiedniej zasobności, system korzeniowy nie jest w stanie pobrać składnika – winne mogą być nie tylko warunki atmosferyczne, ale też chemiczne właściwości samej gleby.
Fosfor w glebie to nie wszystko
Problem niedostępności fosforu często nie wynika z jego fizycznego braku, lecz z formy, w jakiej występuje – gleba może zawierać dużo fosforu, ale w postaci nieprzyswajalnej dla roślin. Kluczową rolę odgrywa tu pH – optymalny zakres to 6,0–7,0, przy czym idealne pobieranie zachodzi w okolicach 6,5. W środowisku kwaśnym fosfor łączy się z glinem i żelazem, tworząc nierozpuszczalne związki, a w zasadowym – z wapniem.
Nie bez znaczenia jest również temperatura. Poniżej 13°C dostępność fosforu spada drastycznie – nawet o 70%. To właśnie dlatego wiosenne nawożenie, zwłaszcza w przypadku ozimin, bywa nieskuteczne bez wsparcia dolistnego lub zastosowania startowej dawki w formie łatwo przyswajalnej.
Struktura gleby, wilgotność i próchnica robią różnicę
Fosfor jest pierwiastkiem mało ruchliwym, dlatego tylko korzenie rosnące w jego bezpośrednim sąsiedztwie mają szansę na efektywne pobieranie. Wpływ na to ma nie tylko struktura gleby, ale też zawartość próchnicy i poziom uwilgotnienia. Optymalne warunki to tzw. polowa pojemność wodna. W praktyce oznacza to, że nawet najlepszy nawóz nie przyniesie rezultatów, jeśli gleba nie spełni podstawowych wymagań fizycznych i chemicznych.
Im lepiej wykształcony system korzeniowy, tym większe możliwości pobierania fosforu – dlatego fosfor „daje energię” korzeniom, a przez to również zwiększa odporność roślin na stresy abiotyczne.
Forma nawozu ma znaczenie
Granulowane nawozy zawierające fosforan amonu wykazują wysoką skuteczność dzięki obecności jonów amonowych, które lokalnie zakwaszają środowisko wokół korzenia, poprawiając przyswajalność składnika. Alternatywą są nawozy płynne, takie jak polifosforan amonu, oferujące stuprocentową rozpuszczalność.
Nie bez znaczenia jest także forma aplikacji – np. nawozy donasienne wzbogacone w fosfor, magnez i mikroelementy (bor, miedź, cynk, mangan) odgrywają kluczową rolę już na etapie kiełkowania. Właśnie wtedy fosfor staje się jednym z najważniejszych pierwiastków – jego obecność w ziarnie warunkuje start całej uprawy.