Zakaz palenia w kominkach na Mazowszu – nowe przepisy i ich konsekwencje

Władze Mazowsza zaostrzają przepisy antysmogowe – od 2028 roku na znacznej części obszaru województwa wejdzie w życie zakaz palenia drewnem w kominkach i piecach na paliwo stałe, nawet tych nowoczesnych. Decyzja wynika z konieczności ograniczenia emisji zanieczyszczeń i poprawy jakości powietrza, szczególnie w aglomeracjach dotkniętych problemem smogu. Dla właścicieli domów i mieszkań oznacza to szereg nowych obowiązków i konieczność przemyślenia dotychczasowych źródeł ogrzewania.

Kiedy i gdzie będzie obowiązywał zakaz?

Zakaz zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2028 roku, ale nie obejmie całego województwa – będzie dotyczył wyłącznie gmin należących do tzw. warszawskiego obszaru metropolitalnego. Chodzi o teren, na którym jakość powietrza od lat utrzymuje się poniżej dopuszczalnych norm i który jest szczególnie narażony na zanieczyszczenia z domowych źródeł ciepła.

W praktyce oznacza to, że w tych gminach nie będzie można użytkować kominków, pieców i kotłów opalanych drewnem, węglem ani pelletem – nawet jeśli są nowoczesne i spełniają normy ekoprojektu. Wyjątkiem będą sytuacje awaryjne, np. przerwa w dostawie prądu lub ciepła systemowego, które uniemożliwiają korzystanie z głównego źródła ogrzewania.

Równolegle z wprowadzeniem zakazu planowane są działania wspierające mieszkańców – w tym dofinansowania do wymiany źródeł ciepła oraz podłączania budynków do sieci ciepłowniczych. Intencją władz jest nie tylko ograniczenie emisji, ale też ułatwienie mieszkańcom przejścia na czystsze technologie grzewcze.

Kogo dotyczą zmiany i jakie będą ich skutki?

Nowe przepisy obejmą wszystkich użytkowników urządzeń na paliwa stałe w gminach objętych zakazem – niezależnie od tego, czy kominek pełni funkcję dekoracyjną, czy grzewczą. Dotyczy to zarówno budynków jednorodzinnych, jak i wielorodzinnych, a także domków letniskowych wykorzystywanych sezonowo. Oznacza to konieczność rezygnacji z dotychczasowych przyzwyczajeń i przystosowania się do nowego systemu prawnego.

Dla wielu właścicieli domów kominek stanowi nie tylko źródło ciepła, ale też element wystroju i symbol przytulności – jego zakazanie będzie więc miało wymiar nie tylko techniczny, ale również kulturowy. Jednak z punktu widzenia środowiskowego i zdrowotnego argumenty za ograniczeniem emisji są jednoznaczne – spalanie drewna w zamkniętych przestrzeniach generuje pyły i związki chemiczne szkodliwe dla zdrowia, szczególnie w gęsto zabudowanych obszarach.

Zakaz nie oznacza automatycznego demontażu urządzeń – nie trzeba będzie usuwać kominków z domów, ale korzystanie z nich będzie dozwolone wyłącznie w warunkach określonych przepisami. Dopuszczalne pozostanie użycie ich jako rezerwowego źródła ogrzewania w sytuacjach awaryjnych, jednak codzienne użytkowanie zostanie wykluczone.