
Dwie rozpoznawalne marki – jedna z branży budowlanej, druga z sektora nieruchomości – planują wspólną inwestycję mieszkaniową. Castorama Polska oraz Rank Progress złożyły do UOKiK wniosek o zgodę na utworzenie nowego podmiotu, którego zadaniem będzie realizacja projektu deweloperskiego. Wspólne przedsięwzięcie ma objąć budowę zespołu budynków mieszkalnych wraz z infrastrukturą towarzyszącą.
Nowy gracz, znane nazwiska
UOKiK oficjalnie poinformował o zgłoszeniu zamiaru koncentracji przez Castoramę i Rank Progress. Jak wynika z komunikatu, chodzi o utworzenie wspólnego przedsiębiorcy, który zajmie się realizacją konkretnej inwestycji mieszkaniowej. W praktyce oznacza to powstanie nowego podmiotu – wspólnego dla obu firm – powołanego z myślą o deweloperskim projekcie budowlanym. Kluczowy w tej informacji jest właśnie charakter koncentracji: to nie przejęcie, lecz współpraca, która zakłada równorzędne zaangażowanie obu stron.
Nie podano jeszcze lokalizacji planowanej inwestycji, ale już sama struktura przedsięwzięcia sugeruje, że projekt nie będzie marginalny. Castorama jako detalista budowlany i Rank Progress jako deweloper działający w skali ogólnopolskiej – to połączenie, które może przynieść zupełnie nową jakość w podejściu do projektowania i wykonania osiedli.
Infrastruktura ma znaczenie
Zgodnie z treścią wniosku, zakres działalności nowego podmiotu obejmie budowę zespołu budynków mieszkalnych wraz z odpowiednią infrastrukturą. To sformułowanie jest kluczowe, ponieważ sugeruje podejście całościowe – nie tylko wznoszenie samych budynków, ale również planowanie przestrzeni wspólnych, układów komunikacyjnych, zaplecza technicznego czy usługowego. W obecnych realiach rynkowych takie założenie staje się niemal standardem, ale nadal nie jest regułą – a to, kto stoi za projektem, może w tym przypadku wiele zmienić.
Czy inwestycja zyska przewagę dzięki zapleczu materiałowym Castoramy? Czy doświadczenie Rank Progress w prowadzeniu dużych projektów komercyjnych zostanie przeniesione na grunt mieszkaniowy z nową siłą? Na razie to pytania otwarte, ale już sam fakt, że obie firmy zdecydowały się zawiązać wspólne przedsiębiorstwo, świadczy o długofalowej strategii.
Decyzja UOKiK przesądzi o starcie
Projekt nie może jeszcze ruszyć – wszystko zależy od decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. To właśnie UOKiK musi ocenić, czy planowana koncentracja nie zaburzy równowagi na rynku i czy spełnia warunki zgodne z prawem antymonopolowym. Tego typu postępowania są formalnością tylko z pozoru – każda taka decyzja ma charakter indywidualny, a jej treść bywa trudna do przewidzenia.
Złożenie wniosku to jednak czytelny sygnał: inwestycja jest realna, przygotowania trwają, a formalności to tylko jeden z etapów. Niewykluczone, że już wkrótce rynek nieruchomości zyska nowego gracza – złożonego z firm, które dotąd działały równolegle, ale w zupełnie innych rejestrach rynku.