
Po trzech dekadach oczekiwania przystań kajakowa przy ul. Radomskiej w Elblągu doczeka się gruntownego remontu. Miasto przeznaczy na ten cel ponad 850 tysięcy złotych, a modernizacja ma zmienić obiekt w funkcjonalne i przyjazne miejsce zarówno dla zawodników, jak i dla mieszkańców.
Przystań z historią, która potrzebuje nowego życia
Budynek przy Radomskiej od lat wymagał modernizacji. Kajakarze trenujący w lokalnym klubie nie mieli do dyspozycji odpowiedniego zaplecza – brakowało przestrzeni do przygotowań, suszenia sprzętu czy odnowy po treningu. Obecnie korzystają z czterech szatni, z których tylko jedna została wyremontowana dzięki wsparciu miasta. Reszta, jak przyznają sami sportowcy, od dawna nie spełnia wymagań nowoczesnego ośrodka.
Po remoncie przystań ma zyskać zaplecze, które odpowie na potrzeby zawodników. W planach jest nie tylko odnowienie wnętrz, lecz także stworzenie przestrzeni, w której młodzi sportowcy będą mogli przygotowywać się do zawodów w komfortowych warunkach. Dla miasta to inwestycja nie tylko w infrastrukturę, lecz także w rozwój sportu młodzieżowego, który w Elblągu ma długą tradycję.
Inwestycja z myślą o przyszłości
Nowy projekt zakłada również rozwiązania ekologiczne. Na dachu budynku pojawią się panele fotowoltaiczne i solary, które mają obniżyć koszty utrzymania obiektu i zmniejszyć jego ślad energetyczny. Przystań zostanie objęta monitoringiem, co poprawi bezpieczeństwo użytkowników i sprzętu.
Władze miasta podkreślają, że przystań nie będzie miejscem zamkniętym dla klubów. Sprzęt i infrastruktura mają być dostępne także dla mieszkańców oraz turystów, którzy coraz częściej wybierają Elbląg jako punkt startowy spływów po rzece Elbląg i okolicznych kanałach. To sygnał, że miasto chce łączyć funkcje sportowe z rekreacyjnymi – i tworzyć przestrzeń, która żyje przez cały rok.
Początek prac już w przyszłym roku
Elbląski magistrat przygotowuje się do ogłoszenia konkursu, który wyłoni wykonawcę inwestycji. Remont ma rozpocząć się w przyszłym roku, a jego efekty będą widoczne nie tylko w samej infrastrukturze. To projekt, który symbolicznie zamyka trzy dekady zaniedbań i otwiera nowy etap dla elbląskiego kajakarstwa. Bo w mieście, które stawia na nowoczesność i energię odnawialną, sport też ma zyskać swoje nowoczesne oblicze.